14 lut 2012

WHITNEY



Z odejściem Whitney zaroiło się od wszelkich tribute-remixów i tym podobnych muzycznych hołdów tworzonych zwykle naprędce i bez głębszego pomyślunku. W zalewie zupełnie przeciętnych rzeczy zdarzają się perełki, które na pewno zrobią niejedną imprezę. Oto jedna z nich, autorstwa Prince Club:




Brak komentarzy: