W kwietniu z tej serii mieliśmy mix Runaway, o którym to pisałem już kilka postów wcześniej, teraz mamy Marka E, mojego niezaprzeczalnego ulubieńca, producenta i remixera z kręgu wolnych pulsujących gwoździ. Mniam.
Cigarette & Alcohol fuelled late night session. Mostly a vinyl selection with some new tracks and promos played via the CD format. No slow “eaze in’s”, straight into house & garage spanning the last 20 years, from 1990 Nu groove to 2010 UQ, passing into new Mark E material and remixes, with Karan pollard representing the mid 90’s house resurgence before culminating in intense afrodisco, then easing off into slow twilight hour sleaze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz