Na początku był klasyk zespołu Chemise z 1982. Tzw. boogie banger, przy akompaniamencie którego nogi same rwą się do tańca.
Następnie trafiłem na dość zgrabny edit w wykonaniu Francuzów z Souleance, którzy wyciągnęli z oryginału to co najlepsze.
Następnie trafiłem na dość zgrabny edit w wykonaniu Francuzów z Souleance, którzy wyciągnęli z oryginału to co najlepsze.
A ostatnio oficyna Voyeur Rhythm , mająca na swoim koncie jeden z najlepszych utworów ubiegłego roku czyli Salty Tears zaprezentowała nam wersję ze zmienionym tytułem autorstwa niejakiego Megadona Betamax (cóż za ksywka). Jest nawet teledysk. Polecam.
1 komentarz:
ja bym jeszcze dorzucil do kompletu
Turnatblerocker "Cause U Like 2 party" :) (2001 rok)
odsluch:
http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/205431,turntablerocker-cause-u-like-2-party.html
Prześlij komentarz