Uch, co za bomba głębinowa. Słuchałem pod rząd pewnikiem z razy 5 bądź 6. Ostatnio Wolf Music never fails i raczy nas smakołykami z najwyższej półki. Znalezisko owo znajdzie się na epce, która ukaże się już w maju. Warto czekać, bo jestem przekonany, że obok tego sztosa znajdziemy tam inne szlagiery, jak zawsze zresztą.
A oto samplowany kawałek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz