26 lut 2010

FILMY # 2

Oto kolejna odsłona subiektywnego przeglądu filmowego. Przypominam, że recenzje są lapidarne i stosuję skalę szkolną tj. 1-6.

Invictus. Clint Eastwood o Mandeli przez pryzmat MŚ w rugby rozgrywanych w RPA. Na dodatek Matt Damon w roli kapitana reprezentacji Springboks. Solidne telewizyjne kino, bez iskry. Ocena: 3+

Enen. Feliks Falk w formie. Świetny thriller psychologiczny z zaskakującym Szycem w roli głównej. Obok "Domu złego" i "Rewersu" najlepszy polski film 2009. Przegapiony. Ocena: 4

Prophete (Prorok). Zaskoczenie z Francji. Więzienne kino na najwyższym poziomie. W skrócie - Młody Arab na usługach mafii korsykańskiej w ciężkim ośrodku odosobnienia. Huge!!! Ocena: 5

Fantastic Mr Fox. Wes Anderson w odsłonie animowanej. Ciepła, mądra i zabawna i doskonale zdubbingowana ( Clooney!!!!) opowieść o nietypowej rodzinie lisów. Ocena: 4

Savage Grace (Uwikłani). O Baedekerach (ci od bakelitu), o zepsuciu, upadku moralnym, kazirodztwie, ekscesach wszelakich. Rola Julianne Moore wielka ! Ocena: 4

Hurt Locker. Doskonała robota filmowa nominowana w tym roku do Oscara. Bohaterami są amerykańscy saperzy w Iraku. Przejmujące i trzymające w napięciu. Na pewno będzie jakiś Oscar. Ocena: 4

Precious. Gdyby nie gra aktorska, ten film mógłby lecieć w TVP w paśmie "Okruchy życia".  Bardzo gruba murzynka gwałcona przez ojca przy biernej postawie spatologizowanej do cna matki (mająca z nim dwójkę dzieci) postanawia zrobić coś ze swoim życiem. Film bdb, do tego ciekawe cameos (Lenny Kravitz, Mariah Carey). Ocena: 4+

Brak komentarzy: