10 lis 2010

JAMES BLAKE - LIMIT TO YOUR LOVE

    W innych czasach Blake byłby pewnie idolem piszczących nastek (takie wrażenie odnoszę po emisji teledysku) ale dziś, gdy takich wokalistów jest na pęczki - jest po prostu jednym z wielu. To zabrzmiało jak zarzut, ale tak naprawdę nie mogę odebrać ww. utworowi takich walorów jak piękno, melancholia, smuteczek, wzruszajacy klimat.
     Jak sprawdziłem, twórczość rzeczonego wykonawcy raczej nijak się ma do "Limit to your love", który nie jest dla niego na pewno utworem reprezentatywnym. Tworzy on bowiem coś na przecięciu linii future sounds/dubstep, czyli generalnie rzeczy, które mi dyndają.
      Natomiast tenże hit możecie śmiało zarzucić każdej skorej do uczuć koleżance, z którą planujecie tete-a-tete. Na pewno doceni jakość nagrania, może nawet się wzruszy i otworzy, nie tylko na dobrą muzykę.
     Jako bonus - świeżusieńki mix przygotowany przez Jonkpe z Junoumi poświęcony wyłącznie twórczości Blake'a.

James Blake Compilation Mixed by Jonkpa by jonkpa

Brak komentarzy: