Pokazywanie postów oznaczonych etykietą charts. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą charts. Pokaż wszystkie posty

17 maj 2011

TOP 10


Postanowiłem, że od czasu do czasu będę prezentował ulubione utwory, które namiętnie grywam. O ile nie zapomnę, będę takową listę kontynuował co miesiąc.

Na początek głęboka wersja przeboju pani Whitney. Co tu dużo mówić - szlagier. Polecam zresztą przy okazji całą epkę Genius Of Time, sprawców owego zamieszania. Moment gdy wchodzi wokal jest bezcenny.



Następnie z innej muzycznej bajki, nowy projekt niezmordowanego Dimitriego z Paryża. Utwór będący swoistym hołdem dla tzw. freestyle music, o czym pewnie niebawem napiszę odrębny post. Bomba.



Kolejno, hit z wytwórni Lee Fossa czyli Hot Creations. Projekt Hot Natured to rzeczony Lee właśnie + Jamie Jones, który na swoim koncie ma też kilka mocnych akcentów muzycznych. "Forward Motion" to strzał bez pudła (bas!bas!bas!) a gościnnie wokalnie udziela się Ali Love. Bomba.



Nie może też zabraknąć mojego ulubionego editu Andy Asha czyli przeróbki "S&M", która zawsze ładnie wchodzi. Na marginesie, cała seria "Party Breaks" z lejbela On The Prowl warta uwagi.



...a skoro jesteśmy już przy rzeczach nienajnowszych, to do tego towarzystwa dołączę Jacques'a Renaulta, mojego absolutnego faworyta. Jego robota to strzał bez pudła. Zawsze.



A oto sztosik z obozu T&W, co tu dużo mówić, robi robotę zdecydowanie.



Nie tak dawno ukazało się wydawnictwo DJ Kicks sygnowane przez duety Wolf+Lamb oraz Soul Clap. Super sexy deep house, krótko mówiąc i stamtąd ta perełka.



Postać Julio Bashmore'a kojarzy chyba każdy znawca dobrej elektroniki. Jest znany i często grywany. Praktycznie każda jego ostatnia epka zawiera jakiś potencjalny hit. Proszę bardzo.



Na koniec trochę głębinowego soundu prosto z Pampy.



...i od Mica Newmana w fenomenalnym remiksie Runaway. Dziękuję za uwagę.