2 maj 2009

DYNASTIA TUDORÓW




Telewizja publiczna co piątek (TVP1, godz. 21.55) prezentuje ten wybitny serial historyczny. Dopracowane z pietyzmem szczegóły, doskonałe aktorstwo (Jonathan Rhys Myers w roli Henryka VIII) oraz widoczny gołym okiem bardzo wysoki budżet powodują, że Tudorów ogląda się znakomicie. Polecam!!!!


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Maciek daj spokój. kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym serialem. To zwykły quasi erotyk, w którym historia została potraktowana z dużą "swobodą" (eufemizm) a bzdury i nierzetelności są wręcz uderzające. Nie wiem jaki był cel nakręcenia tego seralu ale napewno jednym z nich było pokazanie Ryśka 8 jako super samca i tylko tyle chyba. Starczy przeczytac jaką kolwiek biografię Ryśka lub książkę o Anagli tego okresu by się połapac że to delikatnie mowiąc kupa gowna.
Nie ma się co zachwycać. Nie daj sie nędznym niepiśmiennym scenarzystom Amerykańskim, którzy wymyslają takie scenariusze i na siłe upychają jakies nonsensy by guma do żucia na ekranie nie przestała nawet na moment zaklejać oczu.

Ten serial to dno i z serialami historycznymi na półce nie powinien być umieszczany. No bo gdzie mu choć by do kultowego już serialu "Ja Klaudiusz" czy mini seria o Elbiecie (wstyd zapomniałem tytułu), które przynajmniej miały dobrą fabułę i trzymały się kupy. A że rownie luźno traktowaly historię....można zawsze powiedzieć jak Dumas (na zarzut ,że gwałci w swoich powieściach historię) :"Tak ale mam z nią wspaniałe bękarty". :)


Ps. chyba przez ostatnie 5 miesięcy nie byłem na twoim blogu. a jak wchodze to odrazu zadyme robie ;)

miś dziś

Bisti pisze...

misiu dzisiu, nie zgadzam sie z Tobą.

nowoczesny serial ze swietnym aktorstwem. tyle.

a niescislosc historyczne sa w kazdym serialu, z tym nie da sie walczyc ("Rzym" chociażby), dla mnie liczy sie gra aktorska,akcja,fabuła i duzy stopien wiarygodnosci.