skip to main |
skip to sidebar
To pierwsza od 5 lat ksiazka Odiji, który swego czasu nominowany był nawet (wespół z Kuczokiem) do nagrody Nike. Tym razem powraca sporą objętościowo (jak na niego, bo i "Tartak" i "Szklana huta" nie rozpieszczały nas ilością stron) powieścią, w której znowu powraca do swego ulubionego tematu czyli do Polski B. Portetuje wiejską społeczność, poPGRowską, gdzie życie toczy się od lat swoim torem i utartymi schematami. Bohaterami są i ludzie przegrani i tacy, co mają jeszcze szansę na lepsze jutro. Odija pisze o nich ze sporą dozą humoru, z dystansem, swojsko a jednak oryginalnie. Autor jest niemal moim krajanem (pochodzi ze Słupska) tym bardziej więc nalezą mu się brawa za to, że napisał kolejną dobrą książkę i za swój nietuzinkowy warsztat literacki. "Niech to nie będzie sen" nie jest może pozycją wybitną, która zapadnie Wam na długo w pamięci jednak jest ciekawą rozrywką w sam raz na ciepłe leniwe popoludnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz