Nie było mi nigdy po drodze z People Under The Stairs, głównie z racji tego, że z truskulem od dawna mi nie po drodze a enuncjacje o samplowaniu węgierskiego rocka progresywnego nie działają na mnie kompletnie. Ich ostatnia płyta jest podobno inna - szybka, żywiołowa, bardzo taneczna - tak samo jak klip, który wklejam poniżej. Czysta zabawa i disco sampling. To ja lubię, to mi się podoba!
Nowy poziom setów djskich na YT
2 miesiące temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz