To sie nazywa dobra WIXA albo JAZDA (jak kto woli). Autorem numeru jest Holender Sidney Samson, o którym wiem mało albo nic. Z tego co istotnie wiem to robi on mocno popierdolony house. Tytułowy numer wchodzi jak masło i jest petardą. Grał go wczoraj Buszek (tak - impreza w Plastelinie była kozacka, nie - nie będzie pewnie żadnej relacji, bo nie miałem aparatu) a sam utwór usłyszałem bodajże pierwszy raz na Cepelii (miksie Slam Dunków). Możecie hejtować albo lubić, bo kawałek jest nieco manieczkowo-łupankowo-lovepararade'owy. Ale mi się on baaaaardzo podoba.
Nowy poziom setów djskich na YT
2 miesiące temu
1 komentarz:
taa, track specyficzny..niby 'wies' ale cos w sobie ma ;) mysle ze by sie dobrze miksowal z tymi ruskami od 'baile gazprom funk' :D
Prześlij komentarz