skip to main |
skip to sidebar
Zwykle nie mam czasu na jakiekolwiek gotowanie, pożeram w biegu, w pracy, u rodziców, u babci. Wszystko to przez bardzo nieregularne godziny pracy i sporą niechęć do spędzania dłuższego czasu w kuchni. Ten przepis wyciągnąłem z magazynu Men's Health i trochę go podrasowałem. Zapowiadał się pysznie (o ile ktoś lubi szpinak) i po zrobieniu taki był w istocie.Oto składniki:- Makaron tagiatelle (ja miałem z Tesco i był spoko)- Szpinak z mrożonki (koniecznie siekany!!!)- Ser ricotta (kosztuje z 6 zł , ja polecam serek typu włoskiego Capri - połowę tańszy)- Kilka cebulek dymek (zwykłe też można zastosować)- Ząbek czosnku- Garść orzeszków pinii (nie mogłem dostać więc dodałem orzechy włoskie i ziarna słonecznika)- Oliwa z oliwek- Sól, pieprz, kilka listków bazylii (ewentualnie natka pietruszki)Na patelni rozgrzewamy oliwę, potem dodajemy zgnieciony czosnek, wrzucamy szpinak (najlepiej odmrożony i odsączony), sypiemy soli i gotujemy mieszając. Ja dodałem też słonecznika, żeby się lekko sprażył i dodał smaku. Po kilku minutach dodajemy ricottę (albo capri) i mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Wrzucamy posiekane dokładnie cebulki. W międzyczasie gotujemy makaron. Potem makaron wrzucamy na patelnię z sosem i mieszamy razem. Przed podaniem doprawiamy do smaku solą, pieprzem i posypujemy orzeszkami pinii (albo włoskimi). Na wierzch kładziemy listki bazylii (lub posiekaną pietruszkę). Można dodać zielone oliwki. Aby potrawa nie była mdła, można ją lekko doprawić śmietaną, masełkiem lub też ketchupem. Voila!
14 komentarzy:
Danie szybkie a nawet zajebiście szybkie - i pyyyyyszne, ja przyrządzam wersje ze smażoną cebulką i pieczarkami... i polecam to nawet osobom które nie przepadają za szpinakiem (nie lubię tego ścierwa) ale w tej konfiguracji jest to mega danie!
pewnie, ze pyszne o ile doda sie do szpianku smietane albo kupi sie szpinak bonduelle juz ze smietana ale to kosztuje prawie 8 zł. kolega polecil mi tez, zeby zamiast sera wloskiego dodac fety. brzmi nawet lepiej. elo
na jedzeniu się nie oszczędza macku! :)
lub też ketchupem????!!!!
matko!!!
mfg
e tam nie oszczedza. jesli cos jest rownie dobre ale tansze to czemu nie?
a ketchup zawsze spoko :-) oczywiscie wiem ze to dla niektorych swietokradztwo ale w rozsadnej ilosci pasuje do tej potrawy.
bo widzisz, chodzi właśnie o te subtelne różnice...
czasem warto dorzucić kilka złotyszy w poszukiwaniu smaku doskonałego, który nie tylko posmera w podniebienie ale je wypieści.
ale podobnież o gustach (smakach) się nie dyskutuje, więc jeśli uważasz że ketchup pasuje do szpinaku to smacznego!
pozdrawiam i życzę więcej sukcesów na kulinarnym terytorium, bo przecież jest tyle jeszcze do odkrycia.
a moim zdaniem ketchup pasuje tylko do zapiekanki z budki, bo taki urok tej potrawy:)
mgf
ketchup to pomysl mojej narzeczonej ;-) czasem sie sprawdza.
nastepnym razem zrobie wszystko wg oryginalnej receptury a wiec kupie szpinak bonduelle,ricotte, dodam czosnek (nie mialem akurat) i postaram sie o orzeszki pinii.
a tak na marginesie - mgf - znamy sie?
fajne i smaczne. ale na miłość boską - keczup??????? może jeszcze z tortexu tak dla smaku?? :D
haha, widze ze bede zbieral do konca zycia cięgi za ten keczap. jestem "niedzielym" kucharzem wiec prosze mi wybaczyc moje przewiny.
jakiego tortexu?
Tortex we własnej osobie! http://www.espozywka.katowice.pl/photo/688.jpg
PIKANTNY lub ŁAGODNY. od wyboru do koloru!
nie znamy się raczej, choć pewności nie mam bo piszesz jako anonim:)
pozdrawiam
mgf
heh, to bylem ja, bisti, pisalem anonimowo z innej klawiatury, gdzie nie moglem zrobic znaczka "@" , hehe.
Prześlij komentarz