skip to main |
skip to sidebar
Przypadkowo oglądnąłem 2 filmy z Viggo Mortensem w roli głównej. Eastern Promises opowiada krwawą historię dziejącą się w środowisku rosyjskiej mafii zakorzenionej w Londynie. Film strasznie brutalny ( reżyserował David Cronenberg a to o czymś świadczy), Viggo gra świetnie a kroku dotrzymują mu Naomi Watts, Vincent Cassell ( urodzony do grania świrów) ; miłym akcentem jest udział Jerzego Skolimowskiego ( gra Rosjanina - Polacy zwykle w zagranicznych filmach najlepiej grają Rosjan). Warto obejrzeć.
Alatriste to ekranizacja doskonałego cyklu przygód kapitana Diego Alatriste pióra Arturo Pereza Reverte. Obszerność cyklu wymusiła na reżyserze liczne skróty, przez co niestety mamy chaos i liczne mielizny. Film jest z gatunku "płaszcza i szpady" , osobiście cieszę się że nastąpiło restauracja tego gatunku.
Należy dodać, że Viggo sprawdza się świetnie w tytułowej roli a obok niego można zauważyć kilku aktorów znanych chociażby z dzieł Pedro Almodovara. Doskonałe: sceny batalistyczne, pojedynki, oddanie realiów XVII wieku a jednak spodziewałem się czegoś wbijającego w fotel niestety dostałem ledwie namiastkę wielkiego widowiska.
2 komentarze:
cronenberg megabrutalny? chyba sie juz uodpornilem, za duzo dziwnych filmow ogladam. :) no ale trzyma w napieciu i ta blondyna sie w takich rolach sprawdza. bedzie w polskich kinach ponoc. yo. swoja drogą ciekawa zmiana fetyszy u davida, nie sądzisz?
hehe, o jakich fetyszach mówisz? wiesz - eastern promises - bardzo solidny film a Viggo w swietnej formie. Film de facto momentami mega brutalny ale w sumie nalezy to do jego pozytywnych aspektów.
Prześlij komentarz