skip to main |
skip to sidebar
Po długim okresie oczekiwania dotarły do mnie magazyny (thx Adamus), zamówiłem te, które wydawały się najbardziej interesujące. Niestety nie udało się sprowadzić BPM - wydanie o hipsterach (wrrrr), o którym w notce poniżej.
FADER - cały numer poświęcony Afryce, w tym sporo o nurcie KWAITO (pisałem o tym jakiś czas temu), trochę o KUDURO na przykładzie DJ'a Znobii , masa naprawdę pierwszej jakości zdjęć, reportaży z różnych zakątków Czarnego Lądu.
XLR8R - dużo o tym dobrego słyszałem więc wziąłem w ciemno. Mogę powiedzieć, że nieco się zawiodłem tym bardziej że obszerna część magazynu poświęcona została dubstepowi ( wywiad z hitowymi producentami Benga & Skream'em), za którym łagodnie mówiąc - nie przepadam.
URB - kiedyś załapałem się na darmową roczną prenumeratę więc wiedziałem co w trawie piszczy. I nie zawiodłem się - sporo o modzie, trendach i przede wszystkim kultowy cykl "Next 100" czyli rubryka poświęcona artystom, którzy są wg URBa "hot-to-be" albo już są wręcz hot.
SOURCE - nie zamawiałem , ale na fali wspomnień kiedy to chodziło się do EMPiKu aby przeglądać zagraniczne czasopisma - może być. Najśmieszniejsze jest to, że kolega, któremu zleciłem kupno magazynów miał kupić jeszcze Wax Poetics oraz BPM a sprytny sprzedawca w Barnes & Noble zaproponował mu w zamian właśnie SOURCE'a. Cóż, musi mi wystarczyć Lil' Wayne na okładce i pismo, gdzie połowa to reklama ubrań i napojów a połowa to reklama mikstejpów III ligowych raperów. Życie.
Tyle na gorąco. Jak się wczytam to jeszcze walnę notkę nt. gazet. Holla !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz