28 paź 2008

Książka: Karol Wędziagolski "Pamiętniki"



Genialna książka, którą właśnie skończyłem. Arcydzieło epistolografii i na pewno jedna z moich TOP 5 EVER.

Wznowienie bestsellera wydanego w 1972 roku w Londynie. Znakomicie, z nieprzeciętnym talentem literackim przedstawiony obraz rewolucji lutowej, przewrotu bolszewickiego i wojny domowej w Rosji rozpatrywany przez bezpośredniego uczestnika wydarzeń. Autor to bliski współpracownik Borysa Sawinkowa, komisarza 8. Armii, potem uczestnika ruchu antybolszewckiego.

Karol Wędziagolski (1886–1974) to ziemianin, oficer carskiej armii, współpracownik Borysa Sawinkowa w latach 1917–1921. W czasie przygotowań do wojny z Rosją desygnowany przez Naczelnika Państwa do utrzymywania kontaktów z grupą Sawinkowa. Po 1921 r. wycofał się z życia publicznego. Po wybuchu II wojny światowej przebywał na emigracji w Brazylii.

Na stosunkach polsko-rosyjskich historia odcisnęła ogromne piętno, najpierw zabory, a potem czasy Związku Radzieckiego wytworzyły pewną barierę między słowiańskimi sąsiadami. Historię Rosji oceniamy więc w pewnym stopniu jako historię wroga, państwa, którego działania wymierzone są zawsze przeciwko Polsce. Tym bardziej warto spojrzeć na jeden z ważniejszych momentów rosyjskiej historii, czasy upadku monarchii i narodzin komunizmu z nietypowego punktu widzenia. Opowieść o rewolucji snuje nam bowiem uwikłany w nią bezpośrednio Polak – Karol Wędziagolski.
Jego wspomnienia rozpoczynają się w momencie przełomowym, w chwili wybuchu I wojny światowej. Od razu robi się ciekawie, Wędziagolski trafia bowiem jako oficer rosyjskiej armii na teren Polski. Kraj przodków, jego stolicę ogląda on bezpośrednio po raz pierwszy, a okoliczności tego są trzeba przyznać nietypowe. Autor „Pamiętników” poznaje więc swoją ojczyznę, jej mieszkańców, swoich jakby nie było rodaków. W czasie pobytu na polskich ziemiach daje się zauważyć jego niebywałe szczęście, które pozwoli mu uniknąć wszelkich, najgorszych wydawałoby się niebezpieczeństw. Dwukrotnie na kartach książki pojawia się trup na którego miejscu miał się znaleźć nasz bohater, za każdym razem ofiarą bandyckiej napaści pada jednak ktoś inny.
A potem stary świat upada, ginie carska rodzina, a jej zagłada poprzedzona jest śmiercią Rasputina, który podobno taki właśnie bieg wypadków przewidział. Wędziagolski trafia w wir najpierw rewolucji, a potem i kontrrewolucji, dostaje się do więzienia, kilkukrotnie ociera się o śmierć (podążającemu bowiem w tajemnicy zdemaskowanie grozi ogromnym niebezpieczeństwem). Wokół Wędziagolskiego dzieje się historia, „Czerwoni” ścierają się z „Białymi”, a bolszewicy z mienszewikami. W najdokładniejszym zbliżeniu widzimy korzenie współczesnej Rosji, opisane tu wydarzenia wpłynęły na dwudziestowieczną historię nie tylko jej, ale i całego świata. Związek Radziecki, który właśnie wtedy się rodził przez kilkadziesiąt lat stanowił przecież światowe mocarstwo.
Autor „Pamiętników” dociera nawet do Paryża, by ostatecznie trafić znów do wolnej Polski, choć tak najbardziej ciągnie go do rodzinnego Jaworowa. W zastępie poznanych przez niego osób pojawiają się: Borys Sawinkow, Lew Trocki, Anton Denikin, Aleksander Kiereński, a potem i Józef Piłsudski oraz Roman Dmowski. W życiu Wędziagolskiego, które przypadło na przełomowe chwile w dziejach pasjonujących momentów z pewnością nie brakuje!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

epistolografii?

nissan pisze...

I Autor, i Jego dzieło - rewelacja prawdziwa
Może określiłbym tę rzecz mianem "Josepha CONRADA" c z y n u w odróżnieniu od wlk Pisarza m y ś l i ..
Karol WĘDZIAGOLSKI został - jak NIEzliczone inne osobowości XX wieku - zmarnowany, stracony gdzies na manowcach Historii.
TO - Niepowetowana strata.