skip to main |
skip to sidebar
Rzadko na moim blogu trafia się numer z tak odległej daty jak 1979 (heh, rok moich urodzin) . Historia jest taka, że "Wojtyla Disco Dance" usłyszałem odwiedzając ostatnio w Warszawie Funkoffa . Jest to kawałek solidnego włoskiego disco, z gitarą akustyczną, klangowanym basem i dęciakami oraz elektroniczną perkusją. Numer jest swoistym hołdem dla papieża - Polaka, przyznacie, że oryginalnym. Pochodzi z tej składanki
Może niektórzy stwierdzą, że to jakieś bluźnierstwo ale to ich problem. Enjoy!
From Poland comes a man, now a pope in Vatican czy jakoś tak ;)
Freddy The Flying Dutchman & The Sistina Band - Wojtyła Disco Dance
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz