

W końcu jest. Długo oczekiwany album "Clipse Presents: Re Up Gang" czyli bracia Malice i Pusha T z duetu Clipse + Sandman ( tzw. "anchor" całej załogi, przynajmniej w założeniu) oraz Ab-Liva w pełnowymiarowej odsłonie. Słuchajcie tego !!!!
Clipse Presents: Re Up Gang
4 komentarze:
wsłuchuje się, ale jakoś tęskno do bitów Pharella i Chada :)
ale zwrotki mistrzowskie- fatk ;)
bracia Malice i Pusha T dobieraja czasem bity wg jakiegos, dla mnie niepojetego, klucza. Ale dla ich zwrotek warto tego posluchac, nawet jak podklady wydaja sie kiepsciejsze. Pozdrawiam i witam na blogu!
a dziękuje,choć wpadam od dawna ale jakoś nie było okazji skomentować-lol ;)
myślę, że chłopcy powinni jednak zostać przy neptunes'owskich odpływach z 'Hell hath no fury' no ale to ich sprawa (choć czy zmiana właściciela label'u miała też wpływ na dobór bitów?)-choć faktycznie technicznie niektóre zwrotki niszczą!!
clipse zawsze niszcza bez wzgledu na okolicznosci. z drugiej strony jestem fanem wiec moge byc malo obiektywny ale oni maja taki power, swagger, styl i dykcje ze koniec.
Prześlij komentarz