28 paź 2008

JAREK W KOSZALINIE / IMPREZA W PLASTELINIE

W weekond honorowym gościem Koszalina był mój serdeczny przyjaciel Jaromir zwany Funkoffem. Postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym a mianowicie digging disco winyli z wizytą u nas. Było grubo. Sobotni wieczór to impreza w Plastelinie na SUNGLASSES AT NIGHT. Było o wiele fajniej niż ostatnio. Więcej ludzi, lepsza atmosfera. Poza tym dotarliśmy na miejsce po solidnej dawce yeni raki a po takim podkładzie każda impreza w klubie jest do zaakceptowania. Na miejscu furorę robiła wódka z red bullem (w tym miejscu pozdrowienia dla Baśki - o ile to czyta :-) oraz shoty z wiśniówki. Na parkiecie szał ciał, fajne licealistki i rozbierający się kolesie (może to jakiś nowy hajp, dunno). Muzyka na poziomie - Invent grał electro, house, trochę staroci, mash-upy. Pierwszy raz miałem okazję zobaczyć w akcji narybek lokalnej elektroniki czyli Filipa i jego wkręcające minimale. Nie było najgorzej ale nie powiem, żebym był fanem takiej monotonii. Dobry melanż trwa długo dlatego też zwlokliśmy się do domu w okolicach 6. Następnego dnia Mielno, crate digging i rozkminy podczas oglądania 4fun.tv (weekend z PROSTO) podczas którego pierwszy raz widziałem w polskiej TV klip do Black Mags a potem prawilno-imprezowy rap Bo$$kiego z Krakowa. Nie jaram się tym ale muszę bez bicia przyznać, że coś w tym niewątpliwie jest. Sprawdźcie te klipy: Jestem Tam oraz Na 100%
Poniżej dokumentacja weekendu.Niestety nie mam zdjęć z Plasteliny :-(





Niedzielne lenistwo. W środku moja perska kotka.




Mielno



Poniżej efekt odwiedzin Jarka w piwnicy u wąsatego dilera winyli










Urodzinowy prezent od Jarka

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

a po ile Jaromir szarpnął EROTIC DRUM BAND w Koszalinie?? :)

Bisti pisze...

3zł ;-)